Ku przestrodze.
Właścicielu uważaj na swojego lokatora.
Czy kiedykolwiek byłeś oszukany przez swojego najemcę??
Historia Pani Agnieszki powinna Nas wiele nauczyć i stać się przestrogą.
Pani Agnieszka po przeprowadzce postanowiła wynająć swoje stare mieszkanie, w trakcie poszukiwań najemcy poznała studentkę prawa, której wynajęłam swoje dawne „cztery kąty”
( kaucja 1400 zł i odstępne również).
Sielanka nie trwała zbyt długo, „obrotna” studentka prawa podnajmowała mieszkanie innym, doprowadziła jedną ze ścian do zagrzybienia (w skutek nie dogrzania mieszkanie oraz nieodpowiedniego wietrzenia). Właścicielka chcąc naprawić powstałe niedogodności zamówiła ekipę remontową aby zajęła się ścianą, niestety studentce żaden podany termin remontu nie odpowiadał. Po licznych pertraktacjach Pani Agnieszka otrzymała od najemcy wypowiedzenie umowy najmu ze skutkiem natychmiastowym. W przeciągu kilku kolejnych dni otrzymała pismo z licznymi paragrafami w których owa studentka domaga się zwrotu kaucji (1400 zł), części czynszu(450 zł) oraz odsetek z powodu ograniczenia przydatności mieszkanie do użytku.
Po tych wydarzeniach Pani Agnieszka postanowiła sprzedać kłopotliwą nieruchomość. Nowy właściciel po przeprowadzeniu koniecznych napraw potrącił z kaucji należącej do studentki 770 zł za poniesione koszty. A pozostała kwota została jej przelana na konto z nadzieją, że sprawa zostanie zakończona.
Niestety studentka wystąpiła do sądu z żądaniem zwrotu kaucji wysokości 500 zł oraz odsetkami co dawało ok. 1000 zł na domiar złego podała nie aktualny adres korespondencyjny, aby Pani Agnieszka nie odebrała powiadomień. Zniechęcona zapłaciła całą żądaną kwotę, a nawet 12 zł więcej licząc że na tym koniec kłopotów. Komornik oddał właścicielce feralnego mieszkania 95 zł z zaliczki. Pani Agnieszka myślała że pomyliła się w obliczeniach, miarka się przebrała gdy ten sam komornik zajął pensję Pani Agnieszki żądając zwrotu 17,5 zł plus koszty postępowania czyli 350 zł. Po konsultacji prawniczej i wniesieniu skargi na owego komornika Pani Agnieszka zapłaciła 17 zł. Tracąc przy tym wiarę w Polski wymiar sprawiedliwości.
Podobnych sytuacji jest tysiące a nawet setki tysięcy : Kiedy to lokator otwiera firmy wynajmowanym mieszkaniu, zadłuża je lub demoluje czy też nielegalnie podnajmuje.
Co zrobić ustrzec się takich lokatorów. Podstawą jest sporządzenie szczegółowego protokołu zdawczo-odbiorczego (co znajduje się i w jakim stanie w wynajmowanej nieruchomości) z dołączonymi fotografiami a także spisanie umowy najmu. Powinna ona określać jasne warunki zatrzymania przez właściciela kaucji w przypadku zniszczenia jego mienia.
Właściciel powinien mieć na uwadze odpowiednie ubezpieczenie posiadanej nieruchomości.
Wtedy może spać spokojnie.
Źródła: http://m.onet.pl/biznes/branze/nieruchomosci-i-budownictwo,fe6b3
